Poczekajcie, już tłumaczę ten wstęp. Siedzi dziadek od
strony pana młodego i babcia od strony panny młodej. Dziadek i babcia dopiero
się poznali. Wokół nich grupka młodych, którzy sypią podtekstami, by dziadek
brał się za babkę, a babka za dziadka. Młodzi mają polewkę, starsi są poważni.
Młodzi myślą, że starsi nie ogarniają, starsi chcą by tak myśleli, bo nie chcą
zniszczyć im tego starannie budowanego wizerunku opiekuńczej babci.
(Chociaż nie
zawsze im to wychodzi. Kościół. Msza. Stoję przed starszą kobietą. Kościół
śpiewa pieśń, którego tekst leci „Książe Ciemności pierzchnie w piekła bramy…”,
a babka za mną „Książe Ciemności bierz mnie w piekła bramy…”)
Przerażające. |
Myślę, że większość z nas nie docenia starszych, myślimy, że mają
w głowie wszystko poukładane, są przyzwoici… Nie. Nie są. Żyją 80 lat na tym
świecie. Ja żyję 22 lata i już mam ogromne zniszczenia w mózgu, a co dopiero
oni?! Ich wspomnienia są bardziej porąbane niż nasze wyobrażenia. Ta babcia,
która nie śmiała się z młodymi, słyszała i widziała w życiu naprawdę śmieszne,
zboczone, popieprzone rzeczy. Sam fakt, że urodziła. Patrzyła na to, czuła to,
siano ją wszędzie gryzło. Przez 9 miesięcy chodziła z żyjącym osobnikiem w
brzuchu, który karmił się tym czym ona, a potem wydaliła go na świat przez
malutki otwór w jej ciele. A w kolejce stało już łożysko.
Kolejna sprawa. Przez czterdzieści lat uprawiała seks.
Czterdzieści lat! To jest dziesięć pokoleń kota bengalskiego! Załóżmy, że,
średnio, 2 razy na tydzień, przez pięć minut. Wychodzi trzysta sześćdziesiąt godzin
obecności obcego obiektu w miejscu, z którego wyszedł Piotruś. I nie tylko tam.
Jeszcze więcej czasu spędziła na oglądaniu nagiego męskiego ciała, a to jest
smutny widok.
Czy teraz wiecie dlaczego podteksty młodych nie zrobiły na
niej wrażenia? Starsi ludzie muszą przed młodymi ukrywać, że nie są aż tak
zepsuci, w końcu lepią wnukom pierogi. A mają te same ręce do wszystkiego.
M.L.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz