sobota, 31 sierpnia 2013

Siema

Dziś obchodzimy międzynarodowy dzień blogera.

Jak najlepiej go uczcić?
Najebać się.
Założyć bloga.

Piszemy z Krakowa. Mamy tam swoje własne, tajne wejście do internetu. Stamtąd też przychodzić będą nasze teksty. Śmiertelnie niepoważne, a może i poważnie nieśmiertelne. Wieczorami uprawiamy wciąż świeżą w Polsce formę bycia śmiesznym, jaką jest stand-up. Czasem będziemy więc pisać komedię, a czasem o komedii. Nasz cel? Realizowanie kolejnej pasji, która nie przyniesie absolutnie żadnych pieniędzy.

Można też zobaczyć, jak jesteśmy śmieszni na żywo. Bo często występujemy w Artefakt Cafe (ul. Dajwór 3, Kraków) pod skrzydłem Comedy Lab.

COMEDY LAB <----- Tutaj można sprawdzić jaki event się kroi.
^
|
|
Tak, tu.
Serio. Kiedy tu wchodzisz, nasz sponsor funduje obiad jednej pandzie z patologicznej rodziny.

Blog jest na bloggerze, bo jest 23:30 i nie zdążymy wykupić hostingu, zanim skończy się dzień blogera.

Już od jutra ruszamy z regularnymi tekstami. Trzymajcie się portek!

Property of Marek Paduch

Michał Leja
Wojtek Pięta
Piotr Złydach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz